Dmitry RogozinOkrzyknięty nacjonalistą Dmitri Rogozin, obecnie prominentna postać w rosyjskim przemyśle zbrojenionym, miałby wkrótce zostać ministrem obrony – twierdzi gazeta Moskovskij Kosmomolec. Rogozin miałby w ten sposób zostać personalnym spoiwem przemysłu zbrojeniowego oraz jego największego odbiorcy – rosyjskich sił zbrojnych, co zresztą w Rosji nie jest niczym dziwnym ani nowym. MK co prawda twierdzi, że obecny minister obrony wypełnia swoje obowiązki poprawnie, jednak zarówno ustępujący prezydent  Dmitri Miedwiediew, jak i Władimir Putin w swoich wypowiedziach wskazywali na tarcia pomiędzy „zbrojeniówką” a resortem rządowym.

Rogozin miałby być remedium na takie problemy. Co ciekawe, w ostatnim czasie Generał Armii Nikołaj Makarow zasugerował pięcioletnie moratorium na odbiór przez rosyjską armię sprzętu wojskowego od rosyjskich wykonawców, wskutek jego „niskiej jakości”. W odpowiedzi, Rogozin – na swoim facebookowym profilu – stwierdził wprost, że takich decyzji bynajmniej nie podejmuje wojskowe kierownictwo (!).

Mający NATOwską przeszłość Rogozin jest postrzegany przez wiele środowisk jako osobnik daleko posunięty w nacjonalizmie i w żaden sposób nie kryjący, iż jego uwaga jest skupiona głównie na interesie etnicznych Rosjan (tj. Ruskich). Wielokrotnie w swych wypowiedziach podkreślał między innymi, że to etniczna większość w danym kraju jest godna uwagi w najwyższym stopniu, odrzucając jednocześnie oskarżenia o rasizm, etnocentryzm, szowinizm i inne podobne „argumenty same w sobie”. W obecnym czasie kryzysu, według Rogozina, władze Federacji powinny zwrócić się i skupić przede wszystkim na fundamencie swojej państwowości.

Spośród innych, rzadko spotykanych u pretendentów do ministerskiego stołka stwierdzeń, można również wymienić opinie Rogozina takie jak: istnieje konieczność redystrybucji dóbr i surowców we współczesnym świecie; międzynarodowa migracja do Europy jest jednym z najczarniejszych okresów dla chrześcijańskiej cywilizacji europejskiej; organizacje nacjonalistyczne i rząd Federacji powinny współpracować dla wspólnego dobra…

Na ile przepowiadana hipotetyczna kandydatura Rogozina będzie zasłoną dymną i próbą skanalizowania narastających w łonie ruskiego społeczeństwa nastrojów nacjonalistycznych, będzie można ocenić w najbliższym czasie.

 

na podstawie: mk.ru, rt.com