Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow skrytykował działania niektórych grup opozycyjnych z Syrii, które jego zdaniem próbują storpedować rozmowy pokojowe prowadzone w szwajcarskiej Genewie.
We wtorek Ławrow pojawił się na wspólnej konferencji prasowej w Moskwie ze swoim francuskim odpowiednikiem, Jean-Marciem Ayraultem. Rosyjski polityk powiedział, że jego kraj opowiada się za negocjacjami z udziałem syryjskiego rządu oraz całego spektrum tamtejszej opozycji, zgodnie z uchwałą podjętą przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Jednocześnie Rosja uważa jednak, że część grup opozycyjnych próbuje storpedować porozumienie, choć zachodni partnerzy zdają sobie sprawę z tego, iż rozmowy nie powinny stać się zakładnikami ich kapryśnych uczestników.
Ławrowowi chodziło przede wszystkim o grupę opozycjonistów prowadzących swoją działalność w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Szef rosyjskiego MSZ stwierdził, że została ona rozpieszczona przez niektóre strony konfliktu, a zwłaszcza przez Turcję. Rosjanom nie podoba się także uczestniczenie w rozmowach grup „Ahrar al-Sham” i „Jaish al-Islam”, które Moskwa uważa za organizacje terrorystyczne, jednak przeciwko ich wykluczeniu były państwa zachodnie.
Na podstawie: sana.sy, rt.com.