Sektor prywatny w opanowanej przez kryzys Polsce ciągle ma się nie najlepiej, tylko w lipcu 2013 roku aż 94 polskie przedsiębiorstwa ogłosiły upadłość. Poinformowała o tym Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), powołując się na dane dostępne w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Dla porównania, miesiąc wcześniej upadło 85 firm, czyli 10,6% mniej niż w lipcu, a rok wcześniej w analogicznym miesiącu upadłość ogłosiło 70 firm.
W lipcu upadło 71 firm działających w formie spółek prawa handlowego, co oznacza wzrost o 10,9% w stosunku do poprzedniego miesiąca, kiedy to upadły 64 takie podmioty gospodarcze. W stosunku do lipca ubiegłego roku, w którym upadły 53 firmy wzrost wyniósł aż 34%. Pozostałe 23 lipcowe upadłości dotyczyły osób prowadzących indywidualną działalność gospodarczą, a były spowodowane niewypłacalnością. Tutaj odnotowano skok o 10% w stosunku do czerwca, w którym upadłość ogłosiło 21 osób i 35% wzrost w stosunku do analogicznego miesiąca w roku poprzednim, kiedy to upadłość ogłosiło 17 przedsiębiorców.
W raporcie KUKE można przeczytać, iż „w lipcu odnotowano rekordową ilość upadłości w jednym miesiącu od rozpoczęcia kryzysu w 2008 r. Nie należy wykluczyć, iż w następnych miesiącach ten rekord będzie jeszcze parokrotnie bity. Jednakże nie warto tym faktem się przerażać, gdyż jest on echem fatalnych wyników gospodarki z ostatnich miesięcy zeszłego roku”.
„W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy (sierpień 2012 r. – lipiec 2013 r.), na skutek niewypłacalności, działalność gospodarczą zakończyło 939 przedsiębiorstw. Suma upadłości z ostatnich dwunastu miesięcy po czerwcu okazała się o 2,6 proc. wyższa od zanotowanej na koniec czerwca (915). Przed rokiem tj. w lipcu 2012 r. roczna krocząca suma upadłości wynosiła 793. Wynik bieżący jest więc o 18,4 proc. gorszy” – czytamy dalej.
Eksperci korporacji informują, iż najwyższy poziom bankructw dotyczy takich branż jak budowlanka, produkcja wyrobów papierniczych, a także kultura, rozrywka i rekreacja. Po spojrzeniu na mapę kraju przez pryzmat podziałów administracyjnych, okazuje się, że najgorzej wypadły województwa zachodniopomorskie i dolnośląskie. Przypadło na nie odpowiednio 2,47 i 2,12% upadłych firm. Najlepiej wypadły natomiast lubelskie z 0,83% i świętokrzyskie, na które przypadło 0,99% upadłych podmiotów gospodarczych.
Prognozy KUKE przewidują, że w całym roku 2013 liczba przedsiębiorstw zmuszonych do ogłoszenia upadłości przekroczy 1150 i wyniesie prawdopodobnie 1157 firm. W skali roku upadnie o 31,9% więcej polskich firm niż w 2012-tym.