Najnowszy raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA) potwierdza pełne zastosowanie się Iranu do ustalonych przez nią zasad i zaangażowanie Teheranu w ich przestrzeganiu. Informację tą przekazał irański wysłannik przy agencji Ali Asghar Soltanieh. Komentując raport powiedział on: „-Po siedmiu latach nieustannych kontroli raport ten po raz kolejny potwierdza, że Iran nie kieruje swojego programu nuklearnego w stronę militarną ani nie planuje wykorzystać go do żadnych zakazanych celów”. Raport wskazuje również, że wszystkie podejmowane przez Iran wysiłki, zwłaszcza wzbogacanie uranu, odbywały się pod kontrola agencji. Odwołania zawarte w raporcie dotyczące żądań Rady Bezpieczeństwa ONZ, mających na celu ograniczenie możliwości Iranu, nie mają podstaw prawnych gdyż wykraczają poza przepisy zawarte w Traktacie o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej (NPT).
17 maja Iran, Turcja i Brazylia zawarły porozumienie na mocy którego Teheran zgodził się na wymianę większej części swoich zasobów zubożonego uranu na paliwo do teherańskiego reaktora badawczego. Wymiana ma odbywać się na tureckiej ziemi. Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy odrzucili to porozumienie i użyli swoich wpływów w Radzie Bezpieczeństwa by wymóc sankcje wobec Iranu.
Brazylia i Turcja potępiły sankcje określając je mianem kroku wstecz w rozmowach na temat irańskiego programu nuklearnego. Efektem rezolucji RB ONZ były jednostronne sankcje wobec Iranu ze strony USA i UE, które miały ugodzić w irański sektor energetyczny i finansowy. Iran skrytykował rezolucję oświadczając, że jako członek IAEA oraz sygnatariusz NPT ma prawo do prowadzenia badań i korzystania z energii jądrowej do celów pokojowych.
Jedynym bliskowschodnim państwem, które nie jest kontrolowane przez agencję pod kątem programu nuklearnego, oraz które odrzuca podpisanie NPT jest Izrael – główny orędownik sankcji wobec Iranu, a nawet zaatakowania go.