Centroprawicowi francuscy Republikanie wybrali swojego nowego przewodniczącego, a został nim Laurent Wauquiez. Media nad Sekwaną zwracają uwagę, iż polityk kojarzony jest z najradykalniejszym skrzydłem tego ugrupowania, ponieważ dał się poznać jako główny przeciwnik „małżeństwa dla wszystkich”, krytyk obecnego kształtu Unii Europejskiej, czy też zwolennik odejścia centroprawicy od polityki bycia przyjaznymi dla każdego.
Po tegorocznych porażkach w wyborach parlamentarnych i prezydenckich widać wyraźnie, że Republikanie znajdują się w kryzysie, jeszcze większym niż przed dwoma laty, kiedy powołali oni nową partię w miejsce Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP). Nowego przewodniczącego partii wybrała więc mniejszość członków uprawnionych do wzięcia udziału w głosowaniu, stąd też ostatecznie wyboru dokonało około 99,6 tys. z 235 tys. partyjnych aktywistów opłacających składki członkowskie.
Wauquiez otrzymał 74,6 proc. wszystkich oddanych głosów, co zaskoczyło francuskie media. 42-letni polityk nie jest dobrze znany opinii publicznej nad Sekwaną, a jak dotąd wsławił się głównie krytyką „małżeństwa dla wszystkich”, czyli legalizacji homoseksualnych „małżeństw” przez rządy lewicy w 2013 roku. Wówczas nowy szef Republikanów próbował nawet wykazać niekonstytucyjność wprowadzanych zmian oraz krytykował rządzących za ich fanatyczne podejście do ideologii gender, uczestnicząc w „Marszu dla Wszystkich” skupiającym przeciwników lewicowej inżynierii społecznej.
Ponadto Wauquiez jest kojarzony z radykalnym skrzydłem ugrupowania, chociaż on sam odżegnuje się chociażby od współpracy z Frontem Narodowym. Jest on jednak krytykiem dotychczasowej polityki imigracyjnej, opowiadając się za jej redukcją do absolutnego minimum, dlatego też opowiada się między innymi za reformą Unii Europejskiej, która jego zdaniem powinna w większym stopniu skupić się na protekcjonizmie. Dodatkowo lider centroprawicy nie podziela poglądu, aby ugrupowanie „było przyjazne wszystkim”.
Na podstawie: lefigaro.fr, france24.com.