1 marca odbyła się już III edycja pikiety poświęconej pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Radomiu. W niedzielne, prawie już wiosenne popołudnie pod pomnikiem Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość stawiło się około 200 radomian, by wspólnie uczcić bohaterów.
Tradycyjnie, największą grupę stanowili kibice Radomiaka Radom, którzy na miejsce przybyli zwartą grupą, zjawili się też kibice Czarnych Radom, autonomiczni nacjonaliści z Białobrzegów i oczywiście organizatorzy, czyli autonomiczni nacjonaliści z Radomia. Pikietę rozpoczęły spontanicznie wznoszone hasła, następnie głos zabrał prowadzący, który przypomniał sylwetki i idee Wyklętych, a także odniósł się do tego, by nie zatrzymywać się na historii, a wcielać ich ideały w życie.
Drugie przemówienie poruszało kwestię wolności, poświęcenia i gotowości do poniesienia ofiary, odnosiło te ideały do obecnej sytuacji w kraju, skrytykowany został system władzy, liberalizm i kapitalizm – które zostały uznane za wrogie narodowi, a także egoistyczna i bierna postawa rodaków. Aktywista zaznaczył również, że największym hołdem dla wyklętych jest kontynuacja ich idei, realna walka o lepsze jutro dla całego narodu, a nie jedynie coroczne złożenie kwiatów pod pomnikiem.
Następnie odczytano fragment wspomnień Stefana Czarneckiego ps. Rafa walczącego w oddziale Zagóry i później Oriona. Po złożeniu kwiatów i odśpiewaniu hymnu oraz wzniesieniu okolicznościowych haseł pikietę zakończono.