Ledwie kilka dni temu Rada Języka Polskiego stała się obiektem zainteresowania, bo odradziła używania słowa „murzyn”. Teraz wzięła natomiast udział w opracowywaniu podręcznika przygotowanego przez środowiska LGBTQWERTY. Z publikacji wynika, że obraźliwe są określenia pokroju „homoseksualista”, „mniejszości seksualne” czy „kochający inaczej”.
Tęczowe środowiska stworzyły „Poradnik: jak mówić i pisać o grupach mniejszościowych”. Dotyczy on określeń stosowanych nie tylko wobec dewiantów seksualnych, ale także kobiet, imigrantów, Żydów czy mieszkańców Afryki. Patronat nad publikacją objął Rzecznik Praw Obywatelskich, a w jego tworzenie zaangażowana była również Rada Języka Polskiego.
Jeden z rozdziałów publikacji poświęcony jest właśnie określeniom stosowanym wobec przedstawicieli ruchu LGBT. Jego autorka, Cecylia Jakubczak z Kampanii Przeciwko Homofobii, wyjaśnia w nim między innymi, że za obraźliwe można uznać słowo „homoseksualizm”. Problemem jest bowiem końcówka „-izm”, która zdaniem aktywistki „budzi skojarzenia związane z chorobą albo zaburzeniem”.
W związku z powyższym Jakubczak radzi, aby używać sformułowania „osoba homoseksualna” lub „homoseksualność”. To jednak nie koniec. Dla przedstawicielki skrajnej lewicy problematyczne jest również określenie „mniejszość seksualna”, ponieważ sprowadza ono dewiantów seksualnych do seksualności i pomija inne „elementy tożsamości tej grupy”. Ponadto obraźliwe mają być sformułowania „kochający inaczej” czy „ideologia LGBT”.
„Poradnik” zawiera także rozdziały poświęcone wspomnianym już kwestiom imigrantów czy mieszkańców Afryki. Za „stygmatyzujące” uznano więc w nim sformułowanie „nielegalny imigrant”, zaś „dehumanizujące” mają być słowa „zalew imigrantów”, „fala uchodźców”, „najazd”, „inwazja” czy „nachodźcy”. Publikacja odradza dodatkowo stosowanie słów „Żydek” i „Żydóweczka”.
Autorzy „poradnika” domagają się też upowszechnienia żeńskich odmian zawodów. Według nich poprawne są sformułowania pokroju „pani profesoro”.
Na podstawie: noizz.pl.
Zobacz również: