Bez wcześniejszych zapowiedzi do syryjskiej stolicy udał się rosyjski prezydent Władimir Putin. Spotkał się on ze swoim syryjskim odpowiednikiem, Baszarem al-Assadem, a także dowódcami rosyjskiej misji wojskowej. Wśród tematów poruszanych przez obu przywódców miały znaleźć się zarówno ostatnie wydarzenia w Iraku, jak i trwająca operacja wojskowa przeciwko „rebeliantom” w prowincji Idlib.
Obaj prezydenci uczestniczyli w odprawie wojskowej przygotowanej przez dowódcę sił rosyjskich operujących w Syryjskiej Republice Arabskiej. W jej trakcie Putin złożył życzenia rosyjskim wojskowym z okazji prawosławnych obchodów świąt Bożego Narodzenia, do których przyłączył się również al-Assad. Syryjski prezydent wyraził przy okazji swoje uznanie dla zaangażowania Rosjan we współpracę z Syryjską Armią Arabską.
Ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie spowodowały, że obaj przywódcy przedyskutowali obecną sytuację w tym regionie. Ponadto syryjskie i rosyjskie media do głównych tematów ich rozmów zaliczyli trwającą ofensywę wymierzoną w prowincję Idlib, będącą ostatnim terenem kontrolowanym przez „rebeliantów”, a także działania Turcji w północnej części Syrii. Ponadto obaj mieli poruszyć temat dalszego procesu politycznego związanego z końcem syryjskiego konfliktu.
Putin w towarzystwie al-Assada zwiedził również Stare Miasto w Damaszku, odwiedzając Wielki Meczet Umajjadów. Głównym punktem wizyty w muzułmańskiej świątyni było dla Putina miejsce, w którym przechowywane do dzisiaj są relikwie św. Jana Chrzciciela.
Na podstawie: sana.sy/en, ria.ru.