OUN UPA BanderaRada miasta Leżajska jednogłośnie przegłosowała ustawę o zerwaniu współpracy partnerskiej z ukraińskim miastem Nowojaworowsk (ukr. Новояворівськ). Powodem jest „gloryfikacja ideologów Ukraińskiej Armii Powstańczej”, kojarzonej w Polsce głównie z rzeziami Polaków na Wołyniu i postacią jej lidera, Stepana Bandery. Właśnie z „gloryfikacją” Stepana Bandery i Romana Szuchewycza w postaci nadania im tytułów honorowych obywateli oraz upamiętnienia ich nazwiskami ulic nie zgadza się Rada miasta Leżajska.

Eugeniusz Matkowski, prezes Klubu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Leżajsku poinformował, że Rada ma zamiar sprawdzić prawdziwość doniesień o wspomnianej „gloryfikacji”. W przypadku potwierdzenia tych informacji przez miasto Nowojaworowsk, a także w przypadku braku oficjalnej odpowiedzi, władze Leżajska chcą wystosować pismo anulujące współpracę partnerską obu miast.

Dodatkowego smaczku sprawie dodaje fakt, iż swego czasu jedna z ulic w Leżajsku miała zostać przemianowana na ul. Józefa Zadzierskiego „Wołyniaka”, żołnierza AK i Narodowej Organizacji Wojskowej. Walczył on między innymi z UPA, jednak sprawa utknęła w martwym punkcie kiedy stwierdzono, że nazwanie ulicy w ten sposób mogłoby „rozdrażnić partnerów z Ukrainy”.

Postaci Stepana Bandery oraz (mniej) Romana Szuchewycza są w Polsce przede wszystkim kojarzone ze zbrodniczą z polskiej perspektywy działalnością OUN i UPA głównie na terenie Galicji Wschodniej i Wołynia. Liczni Ukraińcy spoglądają na Banderę i Szuchewycza głównie przez pryzmat działalności powstańczej „przeciwko okupantom” i uznają ich za bohaterów narodowych. O zbrodniach UPA i OUN mówi się na Ukrainie relatywnie mało, zazwyczaj jednocześnie przytaczając dane dotyczące podobnej działalności AK, czy też budując martyrologię w związku z akcją „Wisła”.

 

na podstawie: supernowosci24.pl / zaxid.net