Na zlecenie prokuratury policjanci przeszukali w piątek siedzibę Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, a także mieszkania kilku jego pracowników. Choć „antyfaszyści” chcieli przedstawić to wydarzenie jako atak ze strony państwa policyjnego, to prowadzone czynności miały związek z zarzutami malwersacji finansowych ze strony szefa Ośrodka.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w piątek w godzinach porannych poinformował na swojej stronie na Facebook’u, że do siedziby organizacji i mieszkań jej pracowników weszli funkcjonariusze policji. We wpisie na wspomnianym portalu społecznościowym pojawiła się sugestia, iż operacja ma związek z polityczną działalnością Ośrodka, będąc tym samym oznaką przemieniania się Polski w państwo policyjne. Według organizacji zarówno w jej siedzibie, jak i w mieszkaniach jej aktywistów, zabezpieczono komputery oraz telefony komórkowe. Dodatkowo autor wpisu na Facebook’u zaapelował o finansową pomoc, aby najprawdopodobniej Ośrodek mógł opłacić prawników.

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku odniosła się do tych oskarżeń, pisząc w swoim oświadczeniu, iż przeszukania i zabezpieczenie nośników elektronicznych było związane z prowadzonym przez nią śledztwem. Nie dotyczy ono jednak działalności politycznej Ośrodka, ale malwersacji finansowych mających być udziałem jego szefa, Rafała G. Swój „antyfaszystowski” aktywizm łączył on z prowadzeniem Stowarzyszenia Teatralnego Dom na Młynowej „Teatr Trzyrzecze”, z którym związane mają być zarzuty dotyczące fałszowania dokumentów, szeregu wyłudzeń i prób wyłudzeń pieniędzy. Warto przy tym wspomnieć, że szef Ośrodka w czwartek nie stawił się przed sądem w Białymstoku.

Wspomniany Rafał G. został już skazany decyzją Sądu Okręgowego w Białymstoku, który 14 lipca ub.r.  zasądził mu 4 lata pozbawienia wolności, karę grzywny oraz zakaz prowadzenia i zajmowania stanowiska związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej, wytwórczej, handlowej na okres 10 lat oraz zakaz zajmowania stanowisk we władzach stowarzyszeń na okres 5 lat. W toku śledztwa miało dojść do ujawnienia kolejnych przestępstw finansowych, stąd prokuratura prowadzi obecnie śledztwo dotyczące m.in. wyłudzenia lub prób wyłudzenia dotacji od władz Warszawy i województwa podlaskiego, a także działania na szkodę wierzycieli.

Ośrodek prowadzi głównie działalność internetową, przejawiającą się w znajdowaniu na Facebook’u treści uznanych przez jego aktywistów za „rasistowskie” i „faszyzujące”. Formalnie organizacja działa w ramach wspomnianego stowarzyszenia „Teatru Trzyrzecze”, na który pieniądze miał wyłudzać Rafał G. Poza wspomnianym wyrokiem, inną głośną sprawą z jego udziałem była eksmisja Teatru z jednego z budynków w Białymstoku z powodu nieopłacanego czynszu.

Na podstawie: tysol.pl.