Wspomniany monument miałby zostać ulokowany przy Muzeum Historii Żydów Polskich w ścisłym centrum historycznego getta. Projekt ten spotkał się z żywą i irracjonalną reakcją ze strony żydowskiej diaspory.
Reprezentantem całości protestujących jest Centrum Badań nad Zagładą Żydów. Środowiska te wyraziły opinie, iż tego typu pomnik stanowiłby „tryumf narodowego samozadowolenia”.Enigmatyczny zwrot precyzuje dalsze oświadczenie wyciągające pseudoargumenty o rzekomym polskim antysemityzmie społeczeństwa w dobie wojny, wraz z nikłym zaangażowaniem pozostałych Polaków w ocalenie Żydów od piekła hekatomby.
Nie komentując wynurzeń dotyczących uzasadnienia protestu środowisk diaspory, zastanowić się należy w kogo ma być wymierzona ta symboliczna kara – w rzekomych antysemitów (którym najprawdopodobniej i tak jest to obojętne), czy w Sprawiedliwych ratujących Żydów mimo prawodawstwa przewidującego śmierć ze strony hitlerowskiego okupanta?
Na ten moment stołeczny ratusz nie komentuje sprawy. Pod listem otwartym wykreowanym przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów podpisali się członkowie i współpracownicy ośrodka: Barbara Engelking, Jan Grabowski, Agnieszka Haska, Marta Janczewska, Jacek Leociak, Dariusz Libionka, Małgorzata Melchior, Jakub Petelewicz, Alina Skibińska, Jean Charles Szurek, Andrzej Żbikowski.
na podstawie: PAP