Prezydent Syrii Baszar al-Assad zapowiedział, że jego kraj będzie bronić się przed Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami. Syryjski przywódca zapowiedział również zgniecenie terrorystów wspieranych przez Izrael.
Podczas spotkania z syryjskimi urzędnikami, al-Assad stwierdził, że jego kraj od początku konfliktu czekał na ujawnienie się prawdziwego wroga. „Wiem, że morale są dobre i jesteście w stanie stawić czoła każdemu atakowi i uratować ojczyznę. To historyczna konfrontacja, z której wyjdziemy zwycięsko” – cytuje słowa al-Assada libański dziennik „Al-Akhbar”.
Syryjski prezydent podobną opinię wyraził podczas wczorajszego spotkania z delegacją polityków z Jemenu. Al-Assad oświadczył w obecności syryjskiej telewizji, że jego kraj będzie bronił się przed każdymi aktami agresji, spowodowanymi eskalacją wojennej retoryki Zachodu.
Dodał, iż Syria jest zdeterminowana by zmiażdżyć terrorystów wspieranych przez Izrael i kraje Zachodu, aby w ich interesie destabilizować sytuację w regionie Bliskiego Wschodu. Goście z Jemenu zapewnili o poparciu dla Syrii w obliczu każdej próby zmierzającej do osłabienia jej pozycji, jako bastionu arabizmu, nacjonalizmu i niezależności.
na podstawie: presstv.ir, sana.sy
Zobacz również:
– USA przymierzają się do zaatakowania Syrii
– Dlaczego powinniśmy interesować się Syrią?