iran-flagIrański prezydent Hassan Rouhani uznał wszelkie groźny użycia przemocy wobec swojego kraju, za „bezwartościowe i dziecinne”. Swoje słowa wypowiedział podczas uroczystości z okazji 35 rocznicy Rewolucji Islamskiej, która doprowadziła do obalenia prozachodnich rządów szacha.

Przywódca Iranu powiedział, że wyraża zdanie całego narodu irańskiego, który uznaje wszelkie groźby za „bezwartościowe i dziecinne”. Rouhani dodał, iz przez ostatnie 35 lat od czasu Rewolucji Islamskiej, jego kraj opierał się wszelkim działaniom wrogów, odnosząc nad nimi zwycięstwa. Prezydent Iranu zwrócił się do państw z którymi Iran prowadzi negocjacje na temat energii nuklearnej, nazywając rozmowy sprawdzianem dla Stanów Zjednoczonych i Europy. Zachód powinien jego zdaniem szanować prawo narodu irańskiego do suwerennej polityki, a negocjacje powinny być prowadzone z szacunkiem i wzajemnym poszanowaniem.

Rouhani stwierdził jednocześnie, że nieprzestrzeganie powyższych zaleceń, odbędzie się ze szkodą dla krajów negocjujących z Iranem, oraz odbije się negatywnie na przyszłości całego regionu i światowego dobrobytu. Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Javad Zarif, powiedział telewizji Press TV, iż Iran miłuje pokój, czego nie potrafią zrozumieć niektóre narody. Dodał, że lepiej będzie dla nich, gdy przyzwyczają się do tego, iż istnieją narody broniące swoich praw.

W manifestacjach upamiętniających Rewolucję Islamską z 1979 roku, wzięło udział kilka milionów osób w całym kraju. 35 lat temu obalono władzę prozachodniego szacha Mohammada Rezy Pahlawiego, który do dzisiaj uznawany jest za marionetkę Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej, próbując wprowadzić w kraju liberalizm obyczajowy.

na podstawie: presstv.ir