Irański prezydent Ebrahim Raisi odbył dzisiaj rozmowy telefoniczne z liderami Hamasu i Islamskiego Dżihadu. Wyraził przy tej okazji poparcie swojego kraju dla palestyńskiego ruchu oporu, oskarżając Izrael o stwarzanie zagrożenia dla Bliskiego Wschodu. Zaapelował również o wsparcie dla walki Palestyńczyków.
Agencja prasowa IRNA poinformowała o telefonicznym kontakcie prezydenta Iranu z szefem Biura Politycznego Hamasu Ismaila Hanijji oraz sekretarzem generalnym Islamskiego Dżihadu Ziyadem al-Nakhalahem. Tematem rozmów była rozpoczęta wczoraj nad ranem operacja „Powódź Al-Aksa”, ale nie ujawniono jej szczegółów.
Raisi w specjalnym komunikacie stwierdził, że za eskalację konfliktu izraelsko-palestyńskiego odpowiada Izrael, który stanowi zagrożenie dla regionu Bliskiego Wschodu.
Iran w związku z tym broni prawa Palestyńczyków do obrony i walki o honor swojego narodu. Irańska głowa państwa wezwała również rządy państw muzułmańskich do wsparcia palestyńskiego ruchu oporu, a także do „uczciwego wspierania” narodu palestyńskiego.
Zobacz również: