Czeski prezydent Miloš Zeman zapowiedział zawetowanie ustawy legalizującej „małżeństwa” osób tej samej płci. Co więcej, poparłby on ewentualną poprawkę do konstytucji ustanawiającą definicję małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Sama propozycję zmiany prawa na korzyść homoseksualistów zgłosiła rządząca Czechami koalicja konserwatystów i liberałów.
Według Zemana już w chwili obecnej środowiska mniejszości seksualnej cieszą się odpowiednimi względami. Zgodnie z obecnie obowiązującym w Czechach prawem, homoseksualiści mogą rejestrować swoje związki partnerskie. Tymczasem samo pojęcie „rodziny” jest zarezerwowane dla związku kobiety i mężczyzny.
Właśnie z tego powodu czeski prezydent zawetowałby ewentualne zmiany w Kodeksie cywilnym. Dodatkowo Zeman zadeklarował, że poparłby wprowadzenie do konstytucji odpowiedniej poprawki, definiującej małżeństwo w normalnie rozumiany sposób.
Konserwatywno-liberalna koalicja tworząca rząd Petra Fiali zgłosiła niedawno odpowiedni projekt, który pozwoliłby na legalizację „małżeństw” homoseksualnych. Podpisały się pod nim cztery z pięciu partii tworzących gabinet Fiali, a także opozycyjny ruch ANO 2011 byłego premiera Andreja Babisza.
Zdaniem pomysłodawczyni tego projektu, Markéty Pekarovej Adamovej z liberalno-konserwatywnej partii TOP 09, opinia głowy państwa jest jednak nieistotna z punktu widzenia procesu legislacyjnego. Zmiany miałyby bowiem zostać wprowadzone już po zakończeniu kadencji Zemana.
Na podstawie: echo24.cz.