Pełniąca funkcję prezydent Argentyny Cristina Kirchner oświadczyła po spotkaniu z Dilmą Rousseff (prezydent Brazylii), że banki stoją za atakami spekulacyjnymi na waluty gospodarek wchodzących. Głównym tematem, który został podjęty w trakcie rozmowy odbywającej się w trakcie szczytu CELAC w Hawanie miały być „presje spekulacyjne” na waluty państw wschodzących.
W ostatnich dniach waluty gospodarek państw zaliczanych do krajów wschodzących ekstremalnie spadły. Obok argentyńskiego peso spadły między innymi ruble czy też lire tureckie. Dodatkowo, Cristina Kirchner dodała, iż owa presja spekulacyjna odbywa się przy czynnym wsparciu grup interesów, między innymi eksporterów i importerów.
Argentyński minister gospodarki i finansów bezpardonowo zaatakował koncern Shell o atak spekulacyjny na argentyńskie peso. Analitycy wspomniany stan rzeczy uzasadniają przede wszystkim polityką FED, jak również problemami wewnętrznymi tych gospodarek. Zdaniem ekonomistów za naturalny stan rzeczy należy przyjąć, że gospodarki te po latach gwałtownego wzrostu weszły w okres spowolnienia. Dla gospodarki argentyńskiej w ostatnim roku oznaczało to między innymi spadek rezerw dewizowych o ponad 40 procent.
na podstawie: PAP