Szef i współzałożyciel firmy Mozilla, znanej przeglądarki internetowej, postanowił zrezygnować ze stanowiska. Brendan Eich stał się bowiem ofiarą nagonki środowisk homoseksualistów.
Eich był szefem spółki zaledwie kilka dni. Przez ten czas padł ofiarą nagonki środowisk homoseksualnych. Kilka lat temu poparł bowiem kampanię, na rzecz zmian w konstytucji Kalifornii, definiujące małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, co oczywiście dla środowisk LGBT jest wyrazem „homofobii”. Zapis nie wszedł w życie, jednak Eich wpłacił na kampanię tysiąc dolarów.
W wyniku nagonki homoseksualistów, część firm zaczęła wycofywać swoje produkty ze sklepu Mozilli, a ze swoich stanowisk zrezygnowała połowa zarządu. Mozilla wydała oświadczenie w którym podkreśla, że jest… otwarta na różnorodność i wolność słowa, współpracując ze środowiskami homoseksualistów.
na podstawie: pb.pl, wiadomosci24.pl.