Popularny dziennikarz amerykańskiej stacji NBC został zawieszony na pół roku i pozbawiony prawa do pensji. Brian Williams przez dwanaście lat kłamał na temat rzekomego ostrzelania helikoptera z jego ekipą, do czego miało dojść w Iraku.
Wiliams jest jednym z najpopularniejszych amerykańskich dziennikarzy. W stacji NBC prowadzi wieczorne wydanie wiadomości, a ostatnio przedłużył o pięć lat swój kontrakt, opiewający na ponad 10 mln dolarów rocznie. Swoją popularność zawdzięczał nie tylko wysokiej pozycji w jednej z najważniejszych stacji telewizyjnych w Stanach Zjednoczonych, ale także rozpowszechnianej od 2003 r. historii. Twierdził w niej, że helikopter którym podróżował, został trafiony pociskiem z granatnika, zaś pilotowi cudem udało się wylądować.
W styczniu tego roku, Wiliams po raz kolejny opowiedział w programie tą historię. Tym razem stwierdził, iż załogę helikoptera uratował trzeci dywizjon piechoty. Tymczasem weterani lecący na pokładzie trafionej maszyny, napisali na Facebook’owym profilu stacji NBC, że dziennikarz nie uczestniczył we wspomnianym locie. Kilka godzin po lądowaniu pytał się jedynie co się stało.
Prezenter NBC zrezygnował z pokazywania się na antenie NBC. Twierdził przy tym, że „pomylił” wydarzenia sprzed lat, nie przyznając się do kłamstwa na temat swojego pobytu w Iraku.
na podstawie: onet.pl, rp.pl