Izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział w środę, że Adolf Hitler chciał jedynie przepędzić Żydów z Europy, ale do ich eksterminacji przekonał go wielki mufti Muhammad Amin al-Husajni. Wypowiedź została szybko skrytykowana przez historyków.
Netanjahu w przeddzień wizyty w Niemczech uczestniczył w Kongresie Syjonistycznym w Jerozolimie, gdzie powiedział, że niemiecki kanclerz Adolf Hitler początkowo chciał jedynie wypędzić Żydów z Europy. Do ich eksterminacji miał go namówić dopiero muzułmański wielki mufti Jerozolimy Muhammad Amin al-Husajni, z którym Hitler spotkał się w Berlinie w 1941 r.
Wypowiedź szefa izraelskiego rządu została skrytykowana przez historyków i ugrupowania opozycyjne. Naukowcy zwracają uwagę, że co prawda Hitler spotkał się z al-Husajnim w listopadzie 1941 r., ale niemiecki przywódca w styczniu 1939 r. zdradził swoje plany w przemówieniu w Reichstagu, a eliminacja Żydów była jego głównym programem przez wiele lat. Oburzenie słowami Netanjahu jest tym większe, iż ojciec premiera Izraela sam był historykiem.
Sekretarz generalny Organizacji Wyzwolenia Palestyny Saeb Erekat powiedział natomiast, że Netanjahu wykorzystuje tragedię holocaustu do celów politycznych, a jego nienawiść do Palestyńczyków jest tak wielka, iż jest on gotów umniejszać zbrodnie Hitlera.
Na podstawie: reuters.com.