Albański premier Edi Rama powiedział mediom, że jeśli Unia Europejska nie zniesie wiz dla obywateli Kosowa, zjednoczenie tego kraju z Albanią stanie się „nieuchronne”. Zablokowanie jakichkolwiek prób utworzenia „Wielkiej Albanii” zapowiedział już rząd Serbii.
Szef albańskiego rządu grozi zjednoczeniem obu państw, jeśli Bruksela nie otworzy się na integrację Prisztiny z Unią Europejską i nie zniesie obowiązku wizowego dla Kosowarów. Edi Rama podkreślił, iż zjednoczenie obu państw jest „nieuchronne i nie podlega dyskusji”. Rządy Albanii i Kosowa odbyły w poniedziałek wspólne posiedzenie pod hasłem „Jeden kraj, jeden naród, jedne marzenie”, podpisując blisko 11 umów o współpracy.
Słowa Ramy spotkały się z ostrą reakcją Serbii. Premier Aleksandar Vucić wezwał oba państwa do porzucenia retoryki mogącej zdestabilizować sytuację w regionie, dodając że Albania i Kosowo nigdy się nie zjednoczą. Minister sprawiedliwości Nikola Selakovic zapowiedział, iż Belgrad nie będzie milczeć w tej sprawie, przeciwstawiając się wszelkim próbom stworzenia „Wielkiej Albanii”.
Mieszkańcy Kosowa od początku roku tysiącami uciekają ze swojego kraju. Poprzez Serbię dostają się do Węgier, a tamtejsza policja w lutym informowała, że na węgiersko-serbskiej granicy zatrzymała 23 tys. osób.
na podstawie: dziennik.pl, balkaninsight.com