Europejska federacja piłkarska UEFA rozpoczęła procedurę ukarania Legii Warszawa za oprawę jej kibiców. Fani Legii podczas środowego meczu eliminacji Ligi Mistrzów zaprezentowali oprawę upamiętniającą Powstanie Warszawskie, która przypominała o zbrodniach popełnionych przez niemieckich żołnierzy. Zdaniem UEFA na stadionach nie powinny pojawiać się inne treści niż te dotyczące samego sportu.

W środę piłkarze Legii Warszawa podejmowali kazachską FC Astanę w meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Polski klub mimo wygranej 1:0 odpadł z rozgrywek, ponieważ tydzień wcześniej przegrał w Kazachstanie 1:3, ale to nie wydarzenia na boisku przykuły uwagę mediów na całym świecie. Zajęły się one bowiem kibicowską oprawą upamiętniającą wybuch Powstania Warszawskiego, w której przypomnieli o zbrodniach Niemców między innymi na najmłodszych ówczesnych mieszkańcach Warszawy.

W związku z tym UEFA wszczęła procedurę przeciwko polskiemu klubowi z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest blokowanie przejść na trybunach, ale najważniejszy jest drugi zarzut dotyczący nawiązywania do wydarzeń pozasportowych. Europejska federacja piłkarska jest przeciwna prezentowaniu treści pozasportowych, choć nigdy nie przeszkadzały jej chociażby lewicowe symbole prezentowane przez kibiców w Europie Zachodniej, nie wspominając już o akcjach „antyrasistowskich” promowanych zresztą przez samą UEFA.

Oprawa spotkała się za to z aprobatą większości czołowych polskich dziennikarzy sportowych, dlatego redaktor naczelny portalu Weszło.com Krzysztof Stanowski zarejestrował już internetową zbiórkę na ewentualne kary dla klubu. Jego zdaniem Legia nie powinna wydać ani złotówki, ponieważ kibice zaprezentowali doskonałą lekcję historii dla całego świata.

Na podstawie: przegladsportowy.pl, wpolityce.pl.