Zgodę na prywatyzację LOT-u wyraził parlament głosami koalicji PO-PSL. Opozycja solidarnie opowiedziała się przeciwko projektowi prywatyzacji państwowego przewoźnika. Politycy, którzy wyrazili protest wobec tego pomysłu zgodnie twierdzili, iż prywatyzacja LOT-u nie jest odpowiednią koncepcją na ratowanie spółki.
Jako głosy w dyskusji pojawiały się między innymi stwierdzenia, że pomimo faktu rocznych strat rzędu 150 milionów złotych spółka wpłaca trzykrotność tej kwoty do budżetu państwa w formie podatków.
Poprzez nieudolne decyzje inwestycyjne LOT popadł w wielką katastrofę finansową. Spółkę pogrążył zakup Dreamlinerów niezdolnych do wykonywania lotów ze względu na wadę techniczną. Pierwszym krokiem na drodze ratowania państwowego przewoźnika była redukcja w tzw. „zasobach ludzkich”, przez co pracę straciła znaczna część personelu obsługi naziemnej. Kolejnym zaś była pożyczka od budżetu państwa.
na podstawie: forsal.pl