Niemal od początku swojego istnienia Polska Fundacja Narodowa wzbudza duże kontrowersje, głównie z powodu nieudolności swoich często zresztą zmienianych władz, a także nieudanych akcji propagandowych. Z dokumentów do których dotarł Onet.pl wynika dodatkowo, że trwoni ona publiczne pieniądze na opłacanie firmy ze Stanów Zjednoczonych, która w żaden sposób nie przyczyniła się do aktywnej promocji naszego kraju, nie prowadząc chociażby żadnej aktywności podczas kryzysu związanego z nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Dziennikarze portalu zauważają, że sama Fundacja nie chciała odpowiadać na ich pytania, ani też przedstawić dokumentacji dotyczącej jej wydatków. Odpowiednie dane są jednak zgromadzone przez urzędników Departamentu Stanu USA, stąd można się z nich dowiedzieć, że amerykańska firma White House Writers Group (WHWG) od dwóch lat ma podpisaną umowę z podmiotem mającym „promować wizerunek Polski za granicą”.
WHWG na początku miało otrzymywać od PFN dokładnie 45 tys. dolarów miesięcznie, lecz przed dwoma miesiącami kwota ta wzrosła dwukrotnie. Ponadto Fundacja opłacała chociażby podróże i wyżywienie pracowników amerykańskiej firmy, gdy przylatywali oni do Polski – tym samym wydawała na ten cel dużo więcej środków niż Amerykanie przeznaczyli między innymi na opłacanie reklam PFN w serwisie społecznościowym Twitter.
Wspomniane przedsiębiorstwo otrzymuje zresztą pieniądze głównie na promowanie Polski w języku angielskim. Efekty są jednak bardzo marne, ponieważ zarządzane przez WHWG strony internetowe i profile w mediach społecznościowych poza jednym przypadkiem mają… po kilkudziesięciu subskrybentów, zaś wśród nich przeważają pracownicy amerykańskiej firmy. Jeszcze większe wątpliwości budzi fakt pobierania pieniędzy przez WHWG za spotkania, które wcale nie doszły do skutku, albo były organizowane przez Ambasadę Polski w USA.
Amerykańska firma nie podjęła ponadto żadnych działań na początku ubiegłego roku, kiedy pojawił się kryzys w relacjach z USA i Izraelem na tle nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. To największe zaniedbanie WHWG, bo w jej korespondencji z PFN mowa jest między innymi o aktywności związanej z pojawiającymi się oskarżeniami Polski o współudział w Holokauście.
Fundacja została powołana do życia w 2016 roku, zaś pieniądze na ten cel wyłożyło siedemnaście spółek skarbu państwa. Początkowo jej budżet wynosił 100 milionów złotych rocznie, natomiast obecnie wzrósł on dwukrotnie, a w ciągu najbliższych kilku lat ma wynieść blisko pół miliarda złotych. Jak na razie działania PFN nie przyniosły właściwie żadnych rezultatów, stąd już dwukrotnie zmieniano jej prezesa.
Na podstawie: onet.pl, rp.pl, money.pl.