Na początku lutego Komenda Główna Policji ogłosiła przetarg na nowe pojazdy dla podległych sobie jednostek. Do policjantów mają więc trafić nie tylko nowe samochody, ale także armatki wodne. Na ten ostatni zakup wydanych zostanie blisko dwadzieścia pięć milionów złotych, a całe zamówienie ma zostać zrealizowane do grudnia bieżącego roku.
Policja rozpisując przetarg brała pod uwagę kilka ważnych czynników. Pojazdy musiały mieć więc pięcioletnią gwarancję na całą zabudowę oraz na wyposażenie pojazdu po zabudowie, producent musiał zaoferować bezpłatne przeglądy okresowe w ramach gwarancji na pojazd bazowy, opcję wymiany szyb kuloodpornych w kabinie załogowej po pięciu latach eksploatacji oraz kilka innych kwestii technicznych.
Sama polewaczka miała mieć ponadto 10 metrów długości i silniki diesla o mocy nie mniejszej niż 325 kW (ponad 440 KM), a także osiągać prędkość nawet 110 km/h przy pustym zbiorniku na wodę o pojemności 9000 litrów lub do 90 km/h, kiedy będzie on pełny. W pełni wyposażony pojazd ma osiągać 65 km/h w czasie 35 sekund, szacowany zasięg to 400 km z pełnym zbiornikiem i 650 km z pustym zbiornikiem, zaś na jego wyposażeniu mają znajdować się kuloodporne szyby czy nożyce do cięcia drutu.
Zamówienie ma zostać zrealizowane do 4 grudnia, jednak nie wiadomo dokładnie do jakich jednostek trafi pięć zakupionych polewaczek. Patrząc na warunki dostawy można jednak domniemywać, że będą to cztery województwa: mazowieckie, śląskie, wielopolskie i pomorskie. Dodatkowo Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zamierza kupić 2 432 sztuk sprzętu transportowego za kwotę 295,6 mln zł, a mają nim być nowe radiowozy.
Na podstawie: infosecurity24.pl,