Opublikowany w przededniu Święta Wojska Polskiego sondaż wskazuje, że przytłaczająca większość Polaków opowiada się za zwiększeniem wydatków na obronność, a także za unowocześnieniem armii oraz wzrostem jej liczebności. To jeden z priorytetów rządzących, którzy jednocześnie powołali do życia kolejny rodzaj sił zbrojnych, czyli Wojska Obrony Terytorialnej.
Z sondażu przeprowadzonego przez CBOS wynika, iż 75 proc. ankietowanych opowiada się za zwiększeniem wydatków na cele obronne, natomiast 87 proc. widzi potrzebę unowocześnienia polskiej armii. Jednocześnie 66 proc. respondentów domaga się zwiększenia liczebności wojska, które za czasów rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego stale się kurczyło i doszło do pułapu 100 tys. wojskowych, podczas gdy celem obecnej ekipy rządzącej jest powiększenie jego sił do blisko 200 tys. żołnierzy.
Wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk zwrócił uwagę na fakt, że Polacy widzą konieczność właśnie powiększenia szeregów sił zbrojnych. Między innymi w tym celu powołano kolejny rodzaj wojsk, którymi są Wojska Obrony Terytorialnej. Docelowo ich liczebność ma wynieść 50 tys. osób skupionych w siedemnastu brygadach na terenie całego kraju. Wiceszef MON poinformował przy tym, że wydatki na WOT wynoszą jedynie 2 proc. całego budżetu jego resortu.
Ogółem budżet obronny kraju został podwyższony do poziomu 2,5 proc. PKB, a w modernizacji wojska ma pomóc Strategiczny Przegląd Obronny. Jednocześnie badanie opinii publicznej wskazuje, że blisko 86 proc. respondentów chce współpracować z wojskami NATO, natomiast 80 proc. odpowiada zacieśnianie współpracy obronnej ze Stanami Zjednoczonymi.
Na podstawie: money.pl.