Polacy pozytywnie oceniają inwestycje napływające z Chińskiej Republiki Ludowej, jednak przeważają wśród nich negatywne opinie na temat tego państwa. Ogółem postrzeganie Państwa Środka na naszym kontynencie pogarsza się, na co mają głównie wpływ pojawiające się w mediach krytyczne przekazy.
Badanie na temat wizerunku Chin przeprowadzono w trzynastu europejskich państwach. Jego autorzy są na co dzień pracownikami Środkowoeuropejskiego Instytutu Studiów Azjatyckich (CEIAS) w Bratysławie oraz czeskiego Uniwersytetu Palackiego w Ołomuńcu. W naszym kraju przy przeprowadzeniu sondaży pracowali zaś naukowcy z Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Wśród Polaków przeważają więc negatywne opinie na temat Państwa Środka. Właśnie w ten sposób ocenia je blisko 41,5 proc. polskich respondentów, z kolei odsetek pozytywnych opinii wynosi 31,7 proc. Jednocześnie tylko 9,4 proc. osób zadeklarowało zaufanie do Pekinu, gdy tymczasem nie ufa mu 57,5 proc. badanych. Ponadto 48,6 proc. uczestników badania miało w przeciągu ostatnich trzech lat zmienić swoją opinię o Chinach.
Skromna obecność chińskiej kultury w Europie nie wpłynęła za to na jej pozytywną ocenę. Jako atrakcyjną postrzega ją 70,1 proc. polskich respondentów, a chińskie osiągnięcia cywilizacyjne są lepiej oceniane jedynie w Serbii. Dodatkowo Polacy nie mają wątpliwości, że Państwo Środka staje się potęgą gospodarczą i militarną. W ten sposób jego potencjał oceniło odpowiednio 84,8 proc. i 84,2 proc.
Co ciekawe, Polacy mimo braku zaufania do Chin i negatywnej opinii na ich temat, pozytywnie oceniają napływ chińskich inwestycji oraz inicjatywę „Nowego Jedwabnego Szlaku”. Pod tym względem znaleźliśmy się w jednym szeregu z Rosjanami, Łotyszami i Serbami. Z raportu wspomnianych instytucji wynika, że Polacy postrzegają je jako impuls dla gospodarki, a ponadto szansę na zwiększenie eksportu.
Zdaniem specjalistów za negatywne postrzeganie Chin odpowiadają głównie przekazy medialne. Dziennikarze w ostatnich latach coraz chętniej zajmują się Chinami, ale przedstawiają je na ogół w złym świetle. Dodatkowo swoje zrobiła pandemia koronawirusa. W Polsce na tle innych badanych krajów wyjątkowo dużą popularnością cieszyła się choćby teoria spiskowa, że COVID-19 zostało sztucznie wyprodukowane w chińskim laboratorium.
Na podstawie: bankier.pl.