9 grudnia br. 28 państw członkowskich Unii Europejskiej zgodziło się na wdrożenie u siebie zaproponowanych przez Komisję Europejską zaleceń w celu „wzmocnienia ekonomicznej i społecznej integracji społeczności romskich”. Zalecenia zostały napisane, by pomóc krajom członkowskim zmniejszyć różnice dzielące Cyganów od społeczeństw, wśród których egzystują. Jest to pierwszy instrument prawny tego typu jaki powstał na poziomie całej UE.
Zalecenia zawierają szczegółowe wytyczne, które mają pomóc członkom UE w zintensyfikowaniu starań na rzecz integracji Cyganów. Dzielą się one na cztery podstawowe obszary działania, na które państwa członkowskie powinny położyć szczególny nacisk. Są nimi: dostęp do kształcenia, zatrudnienie, opieka zdrowotna i mieszkalnictwo.
W pierwszym z wymienionych obszarów sygnatariusze zobowiązali się do zwalczania zbyt częstych (zdaniem eurokratów) przypadków wysyłania cygańskich dzieci do szkół specjalnych i porzucania przez nie nauki w zbyt młodym wieku. Mają również postarać się o zwiększenie poziomu edukacji i rozwinięcie współpracy ze społecznościami Cyganów oraz zintensyfikować zwalczanie analfabetyzmu.
By zwiększyć zatrudnienie, członkowie UE zgodzili się na zorganizowanie większej ilości szkoleń zawodowych dla Cyganów, wspierania przejawów przedsiębiorczości u tej nacji oraz walkę z ich dyskryminacją na rynku pracy.
Aby lepiej zadbać o zdrowie, państwa UE zgodziły się poza zapewnieniem podstawowych świadczeń i zachęcaniem do badań profilaktycznych na poszerzenie programu szczepień oraz wyszkolenie odpowiednio wykwalifikowanych mediatorów, których zadaniem będzie kontakt ze społecznościami cygańskimi oraz przekonywanie ich do korzystania z tych usług medycznych.
Ostatni punkt wytycznych, czyli mieszkalnictwo zakłada, że członkowie UE wyeliminują segregację i dyskryminację Cyganów oraz zapewnią im dostęp do mieszkań socjalnych oraz odpowiednie koczowiska dla tych, którzy prowadzą nadal wędrowny tryb życia.
Wyżej wymienione zalecenia będą pochłaniać pokaźne kwoty, dlatego też Komisja Europejska poprosiła państwa zgadzające się na wdrożenie zaleceń o przeznaczenie na ich realizację nie tylko funduszy unijnych, ale także… pieniądze z budżetów krajowych. W opublikowanym pod koniec czerwca Komunikacie Komisji Europejskiej możemy przeczytać: „w celu wdrożenia ukierunkowanych działań w zaleceniu prosi się państwa członkowskie o przeznaczenie nie tylko funduszy unijnych, lecz także krajowych, prywatnych oraz funduszy trzeciego sektora na rzecz włączenia społecznego”.
Konsensus wszystkich 28 członków UE wzbudził radość wielu eurokratów. Viviane Reding, będąca komisarzem UE do spraw sprawiedliwości, uznała, iż „osiągnięte porozumienie jest wyraźnym sygnałem, że państwa członkowskie pragną stawić czoła trudnemu wyzwaniu integracji Romów”. „Państwa członkowskie mają teraz w swoich rękach narzędzia o podstawowym znaczeniu dla integracji Romów i ważne jest, by słowa zostały wprowadzone w czyn. Nie zawahamy się przypomnieć krajom UE o podjętych zobowiązaniach oraz zapewnić, by zostały zwieńczone sukcesem” – dodała.
„Nie możemy ich [Cyganów – przyp. red] zawieść. Zadaniem państw członkowskich będzie obecnie – w okresie 2014-2020 – przyznanie znacznych funduszy unijnych oraz środków krajowych na pomoc społecznościom romskim w wykorzystaniu własnego potencjału oraz wykazanie woli politycznej na wszystkich szczeblach, tak aby zapewnić, że pieniądze zostaną wydane zgodnie z przeznaczeniem” – powiedział komisarz do spraw zatrudnienia, spraw społecznych i włączenia społecznego, László Andor.
Eurokraci lubują się w bezsensownych i pozbawionych większych widoków na powodzenie pomysłach. Jednym z nich mogącym pochłonąć spore fundusze jest opisany tutaj plan integracji Cyganów w dokumencie nazywanych mylnie Romami. Jego założenia, mimo iż w teorii szczytne rozmijają się całkowicie z chęciami Cyganów, którym absolutnie nie zależy na asymilacji ani integracji. Cyganie nie potrzebują wykształconych dzieci, gdyż do żebrania i kradzieży nie jest, im to wcale potrzebne, nie są zainteresowani stałą i uczciwą pracą, gdyż jest to wbrew ich mentalności i postawie roszczeniowej, którą wyżej wymienione działania tylko wzmocnią.
Jedynym efektem ze szkolenia mediatorów do kontaktów ze społecznościami cygańskimi będą nowe etaty dla nich, a walka z wyeliminowaniem segregacji i dyskryminacji jedynie zwiększy ilość przestępstw na tle rasowym popełniana przez Cyganów na białych pomiędzy, których zapewne zostaną wtłoczeni.
na podstawie: bankier.pl