anelka2W dzisiejszych czasach bardzo łatwo zostać antysemitą. Przekonał się o tym Nicolas Anelka, który w trakcie meczu piłki nożnej miał użyć „antysemickiego” gestu poklepując się po ramieniu.

Urodzony we Francji zawodnik brytyjskiej drużyny West Bromwich Albion w czasie sobotniego meczu z West Ham United odbywającego po strzeleniu pierwszej ze swoich dwóch bramek w tym spotkaniu poklepał się po ramieniu. To wystarczyło, by wywołał falę oburzenia we Francji, zareagował na niego nawet francuski minister sportu, który na Twitterze oznajmił światu, iż „gest Anelki to szokująca prowokacja”.

Gest jakiego użył Anelka nazywany jest we Francji „quenelle”, został on tam spopularyzowany przez znanego komika Dieudonne’a M’balę. Komik został już kilkakrotnie skazany za ten gest; tłumaczenia, że ma on charakter antysyjonistyczny, a nie antysemicki nie trafiały do francuskiego wymiaru sprawiedliwości.

Histeryczna reakcja na taką błahostkę mocno zaskoczyła samego piłkarza. Komentując całą sprawę wyjaśnił, że nie miał nic złego na myśli, a sam gest „to była tylko specjalna dedykacja dla mojego przyjaciela Dieudonne’a” – oświadczył za pomocą Twittera Anelka.

Podobną opinię wyraził szkoleniowiec drużyny Keith Downing. „To była dedykacja dla francuskiego komika, którego zna bardzo, bardzo dobrze. Myślę, że czas skończyć o tym mówić, bo jest to absolutnie niepotrzebne” – wyjaśnił. Dodał również że „Anelka jest zupełnie zaskoczony tym, jakie problemy i spekulacje pojawiły się wokół tego gestu”.

Rozdmuchanym przez media skandalem zajmą się teraz władze angielskiej piłki nożnej. Federacja Football Association poprzez swojego rzecznika oznajmiła, iż przeprowadzi śledztwo w tej sprawie. Nieznane są jeszcze konsekwencje, jakie spotkają piłkarza lecz już teraz Europejski Kongres Żydowski domaga się jego zawieszenia.

na podstawie: huffingtonpost.com, mirror.co.uk