Komisja praw kobiet i równouprawnienia (FEMM) w Parlamencie Europejskim po raz drugi przegłosowała niewiążącą rezolucję dotyczącą reprodukcyjnego i seksualnego zdrowia oraz związanych z tym praw. Rezolucja budzi mocne kontrowersje między innymi ze względu na wezwanie, by aborcja była legalna i dostępna we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej.
Rezolucja została poparta przez 19 członków komisji, sprzeciwiło się jej 15 członków. Projekt trafił do dalszego dopracowania przez FEMM pod koniec października, eurodeputowani obecni na sesji plenarnej w Strasburgu uznali go za nazbyt kontrowersyjny i przekazali z powrotem do komisji. Naniosła ona tylko niewielkie zmiany, które nie zmieniły przesłania dokumentu. Jeszcze nie wiadomo kiedy trafi on pod ponowne głosowanie Parlamentu Europejskiego.
Autorką treści dokumentu jest socjal-demokratyczna eurodeputowana Edite Estrela z Portugalii. Rezolucja zawiera stwierdzenie, że prawa seksualne i reprodukcyjne są prawami człowieka (czyli są między innymi niezbywalne i nienaruszalne), a także, że „poszanowanie prawa kobiet do swobodnego i odpowiedzialnego decydowania o tym, ile, kiedy i w jakich odstępach czasu chcą mieć dzieci, jest niezbędne dla rozwoju osobistego, społecznego i gospodarczego”. Jest tam także wezwanie do unijnych krajów członkowskich, by propagowały badania nad antykoncepcją dla kobiet i mężczyzn. Szczególne emocje budzi fragment zalecający, by przerywanie ciąży było legalne, bezpieczne i dostępne dla wszystkich, by złagodzić to zalecenie dodano, że aborcja nie powinna być promowana jako sposób na planowanie rodziny.
Rezolucja zaleca, by edukacja seksualna była obowiązkowa i dostosowana do wieku dzieci i młodzieży. Poprzednia wersja dokumentu zawierała fragment mówiący, że edukacja seksualna musi być prowadzona w atmosferze pozbawionej tabu na zasadzie interakcji pomiędzy uczniem a pedagogiem, został on jednak wykreślony w nowszej wersji.
Z dokumentu zniknęło również wezwanie do zapewnienia lesbijkom i samotnym kobietom dostępu do medycznego wspomagania prokreacji.
Obecnie w naszym kraju aborcja przeprowadzana jest jedynie w trzech wypadkach: jeśli jest wynikiem czynu zabronionego; zagraża życiu lub zdrowiu matki; jeśli płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony. Wprawdzie rezolucja jest niewiążąca dla państw członkowskich, lecz może stanowić doskonałe narzędzie nacisku i argument w rękach polityków, którzy chcieliby ułatwić zabijanie nienarodzonych dzieci w Polsce. Czy stanie się takim narzędziem, pokaże wynik głosowania w Parlamencie Europejskim.
na podstawie: PAP