Para nastolatków została oskarżona o produkcję materiałów wybuchowych, które mieli wykorzystywać republikańscy dysydenci w Irlandii Północnej.
W domu w South Armagh policja znalazła maszyny produkcyjne, które ich zdaniem były wykorzystywane do produkcji bomb, m.in. do przetwarzania azotanu amonu będącego składnikiem materiałów wybuchowych, zapalniki czasowe, które mogły być aktywowane przez telefon komórkowy oraz tysiąc funtów w gotówce. Skonfiskowano także młynek do chleba, do produkcji bułki tartej, który zdaniem prokuratury nie miał zastosowania domowego, jest maszyną fabryczną i był wykorzystywany do produkcji bomb. Zabezpieczono na nim ślady azotanu amonu.
Podejrzani to 18-letnia Orla O’Hanlon oraz jej 19-letni chłopak Keith McConnan. Postawiono im zarzuty wytwarzania materiałów wybuchowych z zamiarem wykorzystania ich przeciwko życiu lub mieniu. Aresztowano ich w zeszłym miesiącu, dziś usłyszeli zarzuty.
Oskarżeni nie przyznają się do winy, twierdzą, że maszyny były wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem oraz że nie posiadają żadnej wiedzy odnośnie zapalników znalezionych w szafie w ich domu. Oskarżeni wnieśli o uchylenie aresztu za kaucją, jednak policja twierdzi, iż istnieje obawa ucieczki lub wpływania na świadków oraz że ich działalność jest ściśle powiązana z republikańskimi organizacjami paramilitarnymi.
Obrońca oskarżonych, Taylor Campbell, argumentował, że ludzie zaangażowani w tego typu działalność nie robią takich rzeczy we własnym domu. Dodatkowym argumentem ma być to, że rodzice oskarżonej byli częstymi gośćmi w domu córki. Badania odcisków palców i innych śladów mających wskazywać na winę oskarżonych potrwają do czterech tygodni.
na podstawie: Belfast Telegraph