Generalny Inspektor Pracy zapowiada, że będzie chciał zwiększyć kompetencje podległych mu inspektorów, aby mogli oni jedną decyzją zmienić na umowę o pracę nadużywane formy zatrudnienia w postaci umów zlecenia i o dzieło.
Państwowa Inspekcja Pracy już wcześniej informowała, że jej pracownicy przeprowadzą w tym roku blisko 79 tys. kontroli w przedsiębiorstwach działających na terenie naszego kraju. Ich głównym celem będzie sprawdzenie, czy firma przestrzega nowych przepisów dotyczących minimalnej stawki wynagrodzenia oraz stawki godzinowej, a także nadużywania umów zlecenia i umów o dzieło. W przypadku minimalnego wynagrodzenia inspektor pracy może nałożyć decyzję administracyjną, ale nie ma podobnego uprawnienia w kwestii konieczności zawarcia umowy o pracę.
„Zawieranie umów cywilnoprawnych w momencie, gdy powinna być zawarta umowa o pracę, wciąż stanowi poważny problem w polskich firmach. Generalny Inspektor Pracy będzie zabiegał o to, by kontrolerzy w razie wykrycia nieprawidłowości mieli w ręku narzędzie w postaci decyzji administracyjnej. Obecnie kontroler w takiej sytuacji wystosowuje polecenie do pracodawcy, ale z jego realizacją bywa różnie” – twierdzi rzeczniczka PIP.
Na podstawie: nowyobywatel.pl.