Palestyński Hamas poinformował, że jest w trakcie odbudowywania swojego arsenału rakietowego, po ubiegłorocznym konflikcie z Izraelem w Strefie Gazy. Przedstawiciele ruchu oporu twierdzą, że nie dążą do konfrontacji ze stroną izraelską, ale muszą zapewnić bezpieczeństwo swojego terytorium.
Dowódca wojskowego skrzydła Hamasu, Marwan Eissa, zaprzeczył jakoby odbudowa arsenału rakietowego miała związek z planowaniem ataków na Izrael. Palestyński ruch oporu chce mieć pewność, że w razie agresji na terytorium Strefy Gazy, będzie mógł zapewnić bezpieczeństwo jej mieszkańcom. Eissa podkreślił jednocześnie, iż wszelka próba agresji na palestyńskie terytoria, jest skazana na niepowodzenie.
Hamas wystrzelił tysiące rakiet w stronę Izraela podczas ostatniego konfliktu, mającego miejsce w lipcu i sierpniu 2014 roku. Pociski zabiły 73 osoby po stronie izraelskiej, głównie żołnierzy tamtejszej armii. Ataki Izraela kosztowały życie 2,2 tys. Palestyńczyków, a ponad 11 tys, z nich zostało rannych.
na podstawie: afp.com, presstv.ir