Członkowie grupy roboczej Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw osób pochodzenia afrykańskiego, oskarżyli Niemcy o stosowanie rasizmu instytucjonalnego wobec osób o czarnym kolorze skóry. Takie wnioski płyną ze zbadania kilku niemieckich miast oraz rozmów z parlamentarzystami i członkami inicjatywy Czarni w Niemczech.

Przedstawiciele grupy ONZ przeprowadzili rozmowy z ekspertami z kilku miast, parlamentarzystami Bundestagu oraz członkami inicjatywy Czarni w Niemczech. Wynika z nich, że mimo równości wszystkich ludzi zapisanej w niemieckiej ustawie zasadniczej, osoby afrykańskiego pochodzenia są dyskryminowane, co zostało nazwane instytucjonalnym rasizmem. Przedstawiciele ONZ twierdzą, że osoby o czarnym kolorze skóry są chociażby obiektem zainteresowania policji właśnie ze względu na swoją rasową przynależność.

Ponadto czarnoskórzy napotykają się na rasizm i negatywne stereotypy na ulicy, w szkołach czy w pracy, co ma także przejawiać się w… nazwach niektórych ulic czy stacji metra. Dodatkowo eksperci ONZ zwracają uwagę na fakt, iż czarnoskórzy w Niemczech nie mogą liczyć na szczególne finansowanie jako mniejszości etnicznej.

Na podstawie: jungefreiheit.de, zeit.de.