Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega przed rozprzestrzeniającą się małpią ospą. Jednocześnie przyznaje ona, że głównym ogniskiem choroby są homoseksualiści, a zwłaszcza ich część zmieniająca często partnerów seksualnych. Podobne wnioski płyną z wyników badań opublikowanych przez czasopismo naukowe „British Medical Journal”.
O pierwszych przypadkach małpiej ospy na kontynencie europejskim zaczęto mówić szerzej w maju. Choroba znana głównie z najbardziej zacofanych rejonów Afryki zaczęła bowiem rozprzestrzeniać się w Europie Zachodniej. Już wówczas przyznawano, że są nią dotknięci głownie mężczyźni utrzymujący homoseksualne albo biseksualne stosunki płciowe.
Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus ogłosił własnie „stan zagrożenia dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym”. Stwierdził przy tej okazji, że jest to „epidemia, której główne ognisko dotyczy mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami, zwłaszcza tych, którzy mają wielu partnerów seksualnych”.
Badania na temat małpiej ospy opublikowało prestiżowe czasopismo naukowe „British Medical Journal”. Analizowało ono stan zdrowia 197 mężczyzn z Londynu, którzy zostali zarażeni wirusem. Okazało się, że 196 z nich było homoseksualistami lub przedstawicielami innego rodzaju mniejszości seksualnych.
Na razie na całym świecie stwierdzono około 14 tys. przypadków zakażenia małpią ospą. Jej najczęstszymi objawami są gorączka i bóle głowy, a przede wszystkim wysypka pojawiająca się po 2-3 tygodniach na całym ciele.
Na podstawie: rmf24.pl, poradnikzdrowie.pl, dailymail.co.uk.