Po wiosennym rozejmie w Jemenie nie ma już śladu. Siły Arabii Saudyjskiej kontynuują ofensywę wymierzoną w jemeński ruch Hutich, co spotyka się z odpowiedzią szyickich bojowników. Kolejny raz przeprowadzili oni szereg precyzyjnych ataków na cele znajdujące się na saudyjskim terytorium. Wcześniej Saudyjczycy mieli przechwycić część dronów należących do tej organizacji.

Według jemeńskiego ruchu Hutich, wczoraj kolejny raz jego siłom militarnym udało się przeprowadzić szereg precyzyjnych ataków. Ich celem stały się dwa lotniska oraz baza wojskowa, znajdujące się na terytorium Arabii Saudyjskiej. Wszystkie wymienione obiekty położone są przy saudyjsko-jemeńskiej granicy w miastach Chamis Muszajt, Abha i Jazan nad Morzem Czerwonym.

Rzecznik Jemeńskich Sił Zbrojnych, generał brygady Dżahdżja Saree podkreślił, że bezzałogowe statki powietrzne będą wciąż używane do przeprowadzania ataków odwetowych. Będą one zaś kontynuowane dopóki saudyjskie wojsko nie zaprzestanie kampanii wojskowej na terytorium Jemenu. W piątek Arabia Saudyjska poinformowała natomiast, że udało jej się przechwycić drona przenoszącego materiały wybuchowe.

Z powodu pandemii koronawirusa na wiosnę przerwano konflikt w Jemenie. Spokój nie trwał długo, bo już w kwietniu Saudyjczycy wznowili zmasowane naloty na pozycje zajmowane przez Hutich.

Na podstawie: presstv.com, middleeastmonitor.com.