Agencje żyjące ze ściągania imigrantów do Polski łkały przez ostatnie miesiące, że od początku pandemii koronawirusa z Polski wyjechała spora część imigrantów. Z najnowszych danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można jednak dowiedzieć się o rekordowej liczbie ubezpieczonych cudzoziemców. Jest ich obecnie o 10 procent więcej niż w lutym.

Na koniec września w polskim systemie ubezpieczeń społecznych oficjalnie zarejestrowanych było 689 tysięcy imigrantów. Jak przyznaje rzecznik ZUS, Paweł Żebrowski, jest to sytuacja na dotąd niespotykaną skalę. Ogółem oznacza to wzrost względem sierpnia o blisko 31 tys., a także o 19 tys. w porównaniu do lutego. Liczba cudzoziemców względem lutego zwiększyła się więc o 10 proc.

Tymczasem lobbyści opowiadający się za masowym napływem imigrantów twierdzili, że pandemia koronawirusa spowodowała odpływ zwłaszcza ukraińskich pracowników. Mieli oni wracać do swojego kraju między innymi z powodu niemożności przedłużenia wiz pracowniczych. Teraz z kolei pracą w Polsce ma być zainteresowanych więcej Ukraińców, ponieważ oferujemy lepszy system zdrowia od naszych sąsiadów.

Ponadto branże, w których pracują imigranci, miały nie odczuć dotąd szczególnie skutków sytuacji związanej z COVID-19. Chodzi tutaj zwłaszcza o branżę budowlaną i logistyczną, a także sporą część gałęzi polskiego przemysłu. Bezrobocie w Polsce dodatkowo w ostatnim czasie nie wzrosło, czyli przedsiębiorcy mają wciąż zgłaszać popyt na tanią siłę roboczą.

Na podstawie: biznes.interia.pl.