Niemieckie samorządy przygotowują się do ciężkiej zimy, w związku z rosnącymi cenami energii i ogrzewania. Jednym z elementów wsparcia dla Niemców nie mających pieniędzy na ogrzanie swojego domu ma być tworzenie „stref ciepła”, w których będą mogli oni ochronić się przed zimnem.

Serwis niemieckiego nadawcy publicznego Deutsche Welle opisuje problemy Niemiec związane z rosnącymi cenami ogrzewania i prądu. Tamtejsze gminy i miasta mają więc zastanawiać się, jak poradzić sobie między innymi z konserwacją niemiecko-rosyjskiego gazociągu Nord Stream 1.

Część samorządów, jak choćby Berlin i Brandenburgia, planuje uruchomienie „stref ciepła”. W razie niedoboru ciepła lub zbyt wysokich rachunków, mieszkańcy tych regionów mają mieć dostęp do miejsc gwarantujących ciepło. Miałyby one zostać stworzone między innymi w salach gimnastycznych.

Podobne rozwiązania planuję zresztą inne samorządy. Zdaniem Deutsche Welle pracują nad tym gminy Tuttlingen w Badenii-Wirtembergii czy Ludwigshafen w Nadrenii-Palatynacie.

Większe miasta również próbują wprowadzać oszczędności. Najczęściej analizują one możliwość wyłączania oświetlenia w miejscach publicznych, a także oszczędności w budynkach administracji samorządowej.

Na podstawie: dw.com.