Napływ imigrantów do Europy stał się okazją do zwiększenia zarobków niemieckich firm. Jak pisze tygodnik „Der Spiegel”, w Niemczech powstał cały przemysł zajmujący się obsługą przybyszy spoza Unii Europejskiej.
Najwięcej na imigrantach zarabiają przedsiębiorcy działający w branżach hotelarskiej, produkującej przenośne toalety, namioty i łóżka polowe oraz firmy oferujące catering i usługi telekomunikacyjne. Wszystkie korzystają na szybkiej reakcji na potrzeby zgłaszane przez administrację rządową kanclerz Angeli Merkel.
Dziennikarze „Der Spiegel” podają przykład jednego z hoteli, który świecił pustkami i musiał obniżyć ceny noclegu do 40 euro za noc. W związku z udostępnianiem pomieszczeń imigrantom, nie tylko znalazł on klientów ale również podwoił ceny. Firmy telekomunikacyjne rozdają natomiast przybyszom spoza Unii Europejskiej karty SIM, które muszą oni następnie doładować. Duże zyski notuje też koncern Western Union, w związku z pobieraniem przez uchodźców pieniędzy.
Na podstawie: wgospodarce.pl, spiegel.de