Dwaj piłkarze reprezentacji Niemiec, Mesut Özil oraz Ilkay Gündogan, są krytykowani za swoje spotkanie z tureckim prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem, ponieważ wraz z tureckim reprezentantem Cenkiem Tosunem wręczyli mu koszulkę z napisem „z wielkim szacunkiem dla mojego prezydenta”. Wszyscy trzej piłkarze urodzili się w Niemczech, ale jak widać są emocjonalnie związani z Turcją, a tymczasem działania tamtejszej głowy państwa mają stać w sprzeczności z wartościami niemieckiej federacji.
Erdoğan spotkał się z Özilem, Gündoganem oraz Tosunem w Londynie, gdzie przebywał ze swoją oficjalną wizytą. Wszyscy trzej piłkarze na co dzień reprezentują barwy klubów angielskiej Premier League, czyli odpowiednio Arsenalu Londyn, Manchesteru City oraz Evertonu Liverpool, a łączy ich także fakt, iż urodzili się na terytorium Niemiec. Özil i Gündogan w porównaniu do Tosuna wybrali jednak grę dla swojego kraju urodzenia, co nie przeszkodziło im wręczyć politykowi swoich koszulek klubowych, a na jednej z nich widniał napis „z wielkim szacunkiem dla mojego prezydenta”.
Takie właśnie przesłanie znalazło się na trykocie Manchesteru City, który podarował tureckiemu prezydentowi Gündogan. Piłkarz aktualnego mistrza Anglii został z tego powodu skrytykowany za udział w kampanii wyborczej, ponieważ wizyty Erdoğana w Europie są obecnie kojarzone właśnie ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi w Turcji. Piłkarz w związku z krytycznymi opiniami wydał oświadczenie, w którym odcina się od politycznego charakteru spotkania, a także podkreśla swoje przywiązanie do wartości Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB).
Niemiecka federacja, ustami swojego prezesa Reinharda Grindela, podkreśliła natomiast swój szacunek dla „szczególnej sytuacji” piłkarzy wywodzących się ze środowisk imigrantów, ale jednocześnie skrytykowała spotkanie dwóch niemieckich reprezentantów z tureckim prezydentem. Erdoğan według DFB nie szanuje bowiem wystarczająco wartości jakimi ma kierować się niemiecka piłka, a więc prześladuje dziennikarzy oraz łamie prawa człowieka.
Wielu niemieckich kibiców domaga się wykluczenia obu piłkarzy z kadry na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Rosji. Podobny postulat zgłasza narodowo-konserwatywna Alternatywa dla Niemiec (AfD), a jej szefowa Alice Weidel zwraca uwagę na postawę Özila, ponieważ urodzony w Gelsenkirchen zawodnik od wielu lat odmawia śpiewania hymnu narodowego i tym samym jest „nieudanym produktem integracji”.
Na podstawie: dw.com, espn.co.uk.