Dieter Graumann, szef Centralnej Rady Żydów w Niemczech, ostro skrytykował rząd Angeli Merkel za „niewystarczające” wysiłki w celu zdelegalizowania Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD). Zarzucił on rządowi, że odstąpienie od wyraźnego poparcia starań o delegalizację partii nacjonalistów to wybór wahania zamiast determinacji i odwagi.
Decyzja gabinetu Merkel o nie popieraniu obecnych prób delegalizacji NPD postrzegana jest jako „krok wstecz”, lecz nie jako całkowite wycofanie się z prób uciszenia narodowców.
Kolejne próby delegalizacji NPD nasiliły się w grudniu, gdy Bundesrat, rada legislacyjna 16 niemieckich landów, przegłosowała decyzję o złożenie wniosku o delegalizację NPD w sądzie. Teraz wnioskodawcy starają się zdobyć poparcie w Bundestagu, niższej izbie niemieckiego parlamentu.
NPD jest partią otwarcie zwalczaną przez niemiecki establishment „demokratyczny”. Przeciwko nacjonalistom, w celu ich zdyskredytowania wykorzystywane są służby specjalne. W 2003 roku działały one na rzecz delegalizacji NPD, lecz przed sądem wyszło na jaw, że większość nielegalnych akcji ze strony NPD była dziełem podstawionych agentów i informatorów. Afera ta była postrzegana jako wielka kompromitacja rządu, wykorzystującego służby specjalne do dyskredytacji legalnej partii politycznej. Ujawnienie działalności rządu na rzecz uciszenia nacjonalistów sprawiły, że władze podchodzą do tej kwestii ostrożnie. Jednak w tzw. „walce z nazistami” i „w obronie demokracji” wszystkie chwyty są dozwolone, także próby delegalizacji partii nadal były podejmowane.
Szef Cetralnej Rady Żydów wyraził swoje zadowolenie z decyzji Bundesratu i powiedział, że liczy także na poparcie Bundestagu. W swoim oświadczeniu pisał on, że „NPD od lat szerzy swoją nazistowską truciznę i zapewnia ideologiczne i logistyczne wsparcie grupom ekstremistycznym z pieniędzy niemieckich podatników”.
Przedstawiciele rządu Niemiec mówią, że istnieją wątpliwości czy dowody zgromadzone przeciwko NPD pozwolą na jej delegalizację ale zapewniają Żydów i ich sojuszników o swoim wsparciu, np. poprzez „kampanie przeciwdziałające skrajnie prawicowemu ekstremizmowi”.