Gwałtowny wzrost liczby osób ubiegających się o azyl może kosztować Niemców nawet dziesięć miliardów euro. Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière skrytykował jednocześnie opieszałość Unii Europejskiej w sprawie rozwiązania kryzysu.
Niemiecki rząd federalny szacuje, że od stycznia do Niemiec przybyło blisko 300 tys. imigrantów, natomiast ministerstwo spraw wewnętrznych szacuje, iż do końca roku będzie ich ponad 800 tys. Oznacza to blisko czterokrotny wzrost w porównaniu do ubiegłego roku. W Niemczech złożono blisko 43 proc. wszystkich wniosków o azyl w Unii Europejskiej. Koszty przebywania uchodźców na terenie kraju kosztowały w ubiegłym roku ponad 2,2 mld euro, stąd rząd Angeli Merkel jest przygotowany na wydanie w roku bieżącym blisko 10 mld.
Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière z CDU skrytykował jednocześnie Unię Europejską za jej opieszałość w sprawie rozwiązania kryzysu, która jest jego zdaniem nie do przyjęcia. Ponadto polityk chadecji wezwał Komisję Europejską do wywarcia większej presji na kraje takie jak Tunezja, Maroko czy Senegal, skąd napływa duża część imigrantów mimo, iż nie występują tam formy prześladowania ludności.
Na podstawie: faz.net, jungefreiheit.de