Niemiecka Unia Policji ostrzega przed zwiększeniem liczby popełnianych przestępstw, związanych z napływem osób ubiegających się o otrzymanie azylu w Niemczech. Przedstawiciele miast mówią natomiast o zmianie nastrojów wśród niemieckiego społeczeństwa.
Rainer Wendt, przewodniczący związku zawodowego Niemieckiej Unii Policji, ostrzega przed wzrostem liczby przestępstw popełnianych przez osoby przybywające do Niemiec celem otrzymania azylu w tym kraju. Wendt dodał jednocześnie, że to największe wyzwanie dla niemieckich służb w ich powojennej historii. Według statystyk, w okresie od sierpnia 2014 do sierpnia 2015 r., jedynie w landzie Badenii-Wirtembergii wszczęto blisko dwa tysiące spraw przeciwko imigrantom, z czego połowa dotyczyła popełnianych przez nich kradzieży. Wendt twierdzi też, że politycy mówią o pojedynczych przypadkach starć między przybyszami spoza Europy, lecz tak naprawdę zamieszki są dobrze przygotowane i coraz częściej odbywają się przy użyciu niebezpiecznych narzędzi.
Obawy związane z niekontrolowanym napływem imigrantów ma również Niemiecki Związek Miast i Gmin. Jego przewodniczący, Gerd Landsberg, zwrócił uwagę na zmianę nastrojów społecznych spowodowanych brakiem zdecydowanych działań ze strony państwa. Obecnie na terytorium Niemiec może przebywać od 100 do 200 tys. niezarejestrowanych cudzoziemców, a ich integracja jest niezwykle trudna. Landsberg opowiedział się za zmianą prawa imigracyjnego, które nie pozwoliłoby na powtórzenie błędów znanych z czasów napływu do Niemiec tureckich gastarbeiterów.
Na podstawie: jungefreiheit.de.