Dziura budżetowa i spowolnienie gospodarcze powodują, że Niemcy zdecydowały się na obcięcie w przyszłym roku wydatków na pomoc uchodźcom. Kwota przekazywana między innymi na przybyłych po lutym 2022 roku Ukraińców zostanie zmniejszona z 3,75 miliardów euro do 1,25 miliarda, chociaż samorządy domagały się dodatkowych funduszy na obsługę obcokrajowców.

Od czasu ataku Rosji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku, na niemieckie terytorium wjechało ponad 1,08 miliona uchodźców z Ukrainy. Jednocześnie w ciągu ostatnich trzech lat o blisko połowę zwiększyła się liczba imigrantów przyjeżdżających z innych miejsc.

Generuje to duże koszty dla budżetu federalnego. W ostatnich latach niemiecki rząd wydawał na ten cel blisko 3,75 mld euro rocznie, ale od przyszłego roku kwota ta zostanie zmniejszona do 1,25 mld euro.

Według władz w Berlinie, planowana przyszłoroczna dziura budżetowa wyniesie 20 mld euro, a perspektywy ekonomiczne nie są najlepsze. Niemcy mają bowiem problem ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego oraz z coraz wyższą inflacją.

Z decyzji rządu Olafa Scholza nie są zadowolone niemieckie samorządy, bo to one będą musiały znaleźć brakujące fundusze na uchodźców. Tymczasem już wcześniej domagały się one na przykład większych środków na szkolnictwo dla Ukraińców.

Na podstawie: reuters.com.