Według najnowszego sondażu Niemcy chcieliby wycofania ze swojego kraju amerykańskich oddziałów, o czym zresztą mówi się od wielu miesięcy w kontekście niewystarczających wydatków niemieckiego rządu na cele wojskowe. Amerykańskich baz na terenie Niemiec nie chce również większość wyborców narodowo-konserwatywnej Alternatywy dla Niemiec, która domaga się zresztą reformy Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Badania na ten temat przeprowadził Instytut YouGov na zlecenie niemieckiej agencji prasowej dpa. Z sondażu wynika, że 42 procent respondentów poparłoby wycofanie amerykańskich żołnierzy z niemieckiego terytorium, przeciwnego zdania jest 37 procent, natomiast dla 21 procent sprawa ta jest zupełnie obojętna. Tym samym większość badanych opowiedziała się za usunięciem z Niemiec blisko 35 tysięcy Amerykanów znajdujących się wciąż na terytorium naszego zachodniego sąsiada.
Największy odsetek zwolenników takiego rozwiązania znajduje się wśród wyborców skrajnie lewicowego Die Linke, ponieważ amerykańskich żołnierzy chce się pozbyć 67 procent z nich. Narodowi konserwatyści z Alternatywy dla Niemiec (AfD) jak dotąd nie zajęli wyraźnego stanowiska w tej sprawie, opowiadając się przede wszystkim za reformą NATO, ale i tak 55 procent jego wyborców nie chce widzieć w Niemczech obcych wojsk.
W ostatnim czasie amerykański prezydent Donald Trump otwarcie krytykuje zbyt małe nakłady członków NATO na utrzymywanie sił zbrojnych, wskazując między innymi na Niemcy, które jednocześnie prowadzą rozległe interesy z Rosją. Z tego powodu coraz częściej pojawiają się informacje dotyczące zredukowania liczby amerykańskich żołnierzy stacjonujących za naszą zachodnią granicą.
Na podstawie: dw.com, thelocal.de.