Niemiecki minister sprawiedliwości Heiko Maas obiecał rozwiązanie problemu wielożeństwa, zmuszania do zawierania małżeństw oraz małżeństw z nieletnimi, które są zmorą społeczności imigranckich w Niemczech. Problem ten jest często ignorowany przez władze. Polityk centrolewicowej SPD powiedział gazecie Bild, że nikt z przybyłych imigrantów nie może stawiać swoich kulturowych lub religijnych przekonań ponad niemieckim prawem.
Sam land Bawaria potwierdził 550 zamężnych dziewczyn poniżej 18 roku życia oraz 161 poniżej 16 roku życia. Wszystkie one żyją w społecznościach przybyłych z ostatnią falą imigrantów, która dotknęła Niemcy. Według dziennikarzy Bild podobne statystyki przedstawiają pozostałe landy.
Rządowy raport z 2012 roku mówi, że ponad połowa muzułmańskich małżeństw w Niemczech zawierana była z nieletnimi kobietami. Według ministra wiele lokalnych samorządów nie tylko ignoruje ten problem ale często wspiera takie małżeństwa. Podobnie jest w sprawie posiadania kilku żon, co jest niezgodne z niemieckim prawem.
Dzieje się tak dlatego, że zgodnie z ustawą z 2009 roku dozwolone są małżeństwa w łonie wspólnot religijnych, które nie muszą być zgłaszane odpowiednim urzędom. Daje to zielone światło dla poligamii.
Problem ten przybrał wielkie rozmiary wraz z napływem nowej fali imigrantów, których do Niemczech przybyło w zeszłym roku ok. 1,1 miliona. Oczekuje się, że w tym roku dołączy do nich ok. 500 tysięcy spokrewnionych z nimi ludzi.
Berliński imam Abdul Adhim Kamouss na łamach Deutsche Welle wyraża zaniepokojenie o imigrantów, którzy przybywają do Niemiec już posiadając kilka żon. „Znam kilku mężczyzn mających kilka żon. Pytanie brzmi, co zamierza zrobić Maas? Rozumiem to jeśli chodzi o ludzi urodzonych i dorastających w Niemczech, nie mogą oni mieć kilku żon bo jest to wbrew prawu. Ale co zamierza zrobić minister z małżeństwami ludzi, którzy przybywają tu już ze swoimi żonami?” – pyta Kamouss.
Na podstawie: thelocal.de, rt.com