Siły podległe niemieckiemu Ministerstwu Spraw Wewnętrznych przeprowadziły rajdy na placówki aktywistów określanych ogólnie mianem skrajnej prawicy. Przeszukania i konfiskaty odbyły się w kilku landach. Akcję rozpoczął szturm na lokale Organizacji Pomocy Narodowym Więźniom Politycznym i Ich Rodzinom (w skrócie HNG), do którego doszło we wtorek o 6 rano. Organizacja zajmująca się pomocą więźniom politycznym jest przez ministerstwo określana mianem „grupy, której celem jest praca z więźniami polegająca na podtrzymywaniu ich w walce przeciwko systemowi”. Sekretarz ministerstwa Klaus-Dieter Fritsche powiedział, że przeszukania miały na celu sprawdzenie podejrzeń władz czy HNG jest organizacją działającą przeciwko porządkowi konstytucyjnemu, oraz czy motywuje ona więźniów do dalszej działalności przestępczej. Dodał, że według informacji władz celem HNG jest zjednoczenie rozdrobnionych organizacji o profilu „neonazistowskim”. Organizacja ta została założona w 1979 roku i liczy około 600 członków.
Przeszukania odbyły się w lokalach HNG w Berlinie Nadrenii-Palatynacie, Badenii-Wirtembergii, Nadrenii Północnej Westfalii i Dolnej Saksonii.