Po wyborach powszechnych w Bośni i Hercegowinie, które odbyły się na początku miesiąca, oficjalnie w trzyosobowym prezydium reprezentującym Bośniaków, Chorwatów i Serbów zasiądą politycy reprezentujący nacjonalistyczny profil ideologiczny.
Najwięcej głosów ze wszystkich zebrali: reprezentujący Bośniaków – Bakir Izetbegović, otrzymując 228 511 głosów (32,77% z listy bośniackiej), Serb Żelijka Cvijanović uzyskał 283 166 głosów (48,07% z listy serbskiej), a startujący z listy chorwackiej Dragan Czović mógł liczyć na 118 793 głosy (52,44% z listy chorwackiej). Wszyscy trzej politycy mają rozbieżne wizje co do przyszłości Bośni i Hercegowiny, co może skutkować kryzysem politycznym w tym kraju.
Czović postuluje wyodrębnienie chorwackiej części federacji, natomiast Cvijanović jest za całkowitym podziałem kraju. Jedynie Izetbegović utrzymuje inne stanowisko w tej kwestii, ponieważ jako jedyny z wymienionej trójki chce stworzyć jednolite i silne państwo.
Bośnia i Hercegowina to nadal jeden z najbiedniejszych krajów Europy, odczuwający do tej pory skutki ponad trzyletniej wojny (1992-95). Według OBWE wybory mimo niskiej frekwencji odbyły się prawidłowo.