Szwecja pierwszy raz pozwoliła na publiczne wzywanie muzułmanów do modlitwy, 27 kwietnia nad Szwecją rozbrzmiał głos muezzina. Pierwsze w Szwecji muzułmańskie wezwanie miało miejsce w miejscowości Fittja pod Sztokholmem, gdzie od 2007 roku stoi tam meczet z 32 metrowym minaretem, do którego uczęszcza około 1500 wiernych.
Pozwolenie dla muezzinów przewiduje, iż czas nawoływania może trwać od trzech do pięciu minut, a jego głośność nie może przekraczać 60 decybeli. Zezwolenie wydała policja, gdyż nawoływania muezzinów „nie wpływa negatywnie na ruch drogowy ani nie stoi w sprzeczności z obowiązującym prawem”.
Ustępliwość Szwedów wywołała oczywiście wielkie zadowolenie wśród muzułmanów mieszkających w Szwecji, przewodniczący Towarzystwa Kultury Islamu w gminie Botkyrka, pod które podlega meczet w Fittja, wyraził swój entuzjazm dziękując politykom i policji. Podkreślił też, że „był to bardzo ważny dzień dla społeczności muzułmańskiej w Szwecji”. Oczywiście, na jednym zezwoleniu prawdopodobnie się nie skończy, szwedzki dziennik „Metro” przeprowadził sondę w społeczności muzułmanów i wynika z niej, że podobne zezwolenia chcieliby uzyskać wierni z dzielnicy Soedermalm w Sztokholmie oraz w Uppsali.
Należy się spodziewać, iż jest to dopiero początek i wkrótce na ulicach szwedzkich miast, które zamieszkuje około pół miliona muzułmanów, wezwania do modlitwy płynące z minaretów staną się normą.
na podstawie: PAP