Erytrejczyk, który kilka dni temu wepchnął na tory kolejowe we Frankfurcie nad Menem matkę z dzieckiem, przed dwoma laty był jedną z twarzy kampanii zachwalających udaną integrację imigrantów w Szwajcarii. Twierdził wówczas, że podoba mu się ten kraj, ponieważ pomaga się w nim każdemu bez względu na jego status społeczny.
Do zdarzenia na dworcu w niemieckim mieście doszło w poniedziałek, kiedy 40-letni mężczyzna wepchnął pod nadjeżdżający pociąg matkę z dzieckiem. W wyniku zdarzenia zmarł ośmioletni chłopiec, natomiast jego matka w ostatniej chwili uciekła przed kolejką. Wcześniej mężczyzna ten próbował zepchnąć z peronu 78-letniej staruszce, lecz ostatecznie mu się to nie udało.
Sprawcą okazał się być Erytrejczyk Habte Araya, który po pierwsze nie znał wcześniej kobiety i dziecka, a po drugie przebywał w Europie dzięki otrzymanemu wcześniej w Szwajcarii azylowi. W 2017 r. był on jedną z twarzy kampanii reklamowej Swiss Workers Relief Agency, zachwalając w niej życie w Szwajcarii mającej pomagać ludziom niezależnie od ich zasobów majątkowych i statusu społecznego.
Araya przez kilka lat pracował jako monter, zaś przed atakiem we Frankfurcie nad Menem zamknął swoją rodzinę w domu. Usłyszał on od prokuratora zarzut popełnienia oraz usiłowania morderstwa, ale okolicznością łagodzącą może być fakt, że był wcześniej leczony psychiatrycznie.
Na podstawie: rp.pl, welt.de.