Premier Mateusz Morawiecki spotkał się ze swoim belgijskim odpowiednikiem Alexandrem De Croo, rozmawiając głównie o wsparciu dla walczącej Ukrainy. Przy tej okazji szef polskiego rządu stwierdził, że „porównanie reżimu Putina do reżimu faszystowskiego jest nie tylko uprawnione, ale jest właściwe”.
Lider flamandzkich liberałów podczas wizyty w Polsce nie tylko spotkał się z politykiem Prawa i Sprawiedliwości, lecz odwiedził także ukraińskich uchodźców przebywających w ośrodku w Serocku pod Warszawą. Same rozmowy szefów rządów Belgii i Polski dotyczyły właśnie trwającej wojny na Ukrainie, a także konieczności wprowadzenia ostrych sankcji wobec Rosji.
Morawiecki po spotkaniu z De Croo zwracał głównie uwagę na brutalność rosyjskich żołnierzy w czasie interwencji na Ukrainie. Z tego powodu uważa on, że w trakcie obecnego ukraińsko-rosyjskiego konfliktu nie ma miejsca na neutralne postawy.
Wspomniana brutalność Rosji spowodowała, że polski premier stwierdził, iż „porównanie reżimu Putina do reżimu faszystowskiego jest nie tylko uprawnione, ale jest właściwe”, bo „rosyjska armia zostawia za sobą ślady absolutnie zbrodnicze”. Morawiecki mówił również o „uniwersalnych wartościach”, w obronie których ma obecnie stawać Ukraina.
Na podstawie: pap.pl.
fot. facebook.com/MorawieckiPL.